Stało się to, czego się obawiano – powstało pierwsze zapadlisko w obrębie jezdni na nowej obwodnicy Bolesławia. Uszkodzeniu uległa asfaltowana nawierzchnia drogi. Na zamkniętej od trzech miesięcy trasie pojawiła się dziura o średnicy około 1,5 metra. Istnieją obawy, że inwestycja, która pochłonęła około 7,5 mln zł i została oddana do użytku z końcem 2022 roku, może już nigdy nie zostać ponownie otwarta. Nowe zapadlisko w Bolesławiu jest kolejną konsekwencją zamknięcia kopalni „Olkusz-Pomorzany”.
Nowe zapadlisko w rejonie obwodnicy – pierwsze w obrębie jezdni
Obwodnica Bolesławia została wyłączona po tym, gdy w lutym w okolicy trasy odkryto zapadliska. Od tego czasu wstrzymano ruch na trasie do momentu przeprowadzenia dalszych badań. Później zaczęły się jednak pojawiać kolejne zapadliska, także w nasypie drogi. Nowo znalezione uszkodzenie po raz pierwszy dotknęło jednak obszaru samej jezdni. Ma ono około 1,5 m średnicy.
Ze względu na zagrożenie na obwodnicy panuje całkowity zakaz wjazdu. Teren jest odpowiednio oznaczony i odgrodzony. O sytuacji zostały już poinformowane władze lokalne, a także ZGH Bolesław i Krajowe służby geologiczne. Teren nowego zapadliska zostanie sprawdzony i przeanalizowany.
Wniosek do NIK o kontrolę budowy obwodnicy
Warto tu podkreślić, że dwa tygodnie temu poseł Ireneusz Raś oraz Miłosz Pałka złożyli wniosek do NIK o kontrolę w Starostwie Powiatowym w Olkuszu właśnie w związku z budową obwodnicy. Ma on dotyczyć nieprawidłowości i niegospodarności w kwestii powstawania tej inwestycji. Kontrola miałaby też sprawdzić rzetelność realizacji budowy. Politycy liczą na reakcję prezesa NIK w tej sprawie i oczekują pozytywnej decyzji w kontekście wysłania służb.
Wnioskodawcy wskazują na wątpliwości związane z procesem realizacji inwestycji, a w szczególności decyzję o wybraniu trasy na terenie, na którym istniały ostrzeżenia o możliwości występowania zapadlisk (w Miejscowym Planie Zagospodarowanie Przestrzennego Gminy Bolesław przed 2021 rokiem obszar ten jest z tego powodu oznaczony jako niezdatny do zabudowy). Ponadto, krytykują działania starosty powiatu olkuskiego, Bogumiła Sobczyka, a także podległych mu urzędników, które mają być nierzetelne i niewystarczające w wyjaśnieniu sprawy budowy obwodnicy. Stąd właśnie wniosek do NIK o kontrolę.
Dwukilometrowa obwodnica w Bolesławiu funkcjonowała tylko przez dwa miesiące. Po tym czasie, gdy w pobliżu drogi dostrzeżono zapadliska w nasypie drogi, ze względów bezpieczeństwa zdecydowano się trasę okresowo zamknąć. Jak się okazuje – była to słuszna decyzja.
Pierwsze olkuskie zapadlisko już poddawane rekultywacji
Tymczasem jedno z pierwszych miejsc, gdzie pojawiło się zapadlisko w powiecie olkuskim, jest poddawane zabiegom rekultywacji. Chodzi o dół w Hutkach, który powstał jeszcze w styczniu 2022 roku na terenie okolicznych lasów.
Zgodnie z planem zapadlisko nie zostanie zasypane. Postanowiono jednak, że prace ziemne należy wykonać, by miejsce to było bezpieczniejsze dla użytkowników lasu. Zapadlisko w obecnym kształcie było zbyt głębokie i zbyt strome – dlatego też zbocza zostaną złagodzone. W ramach prac na tym etapie wycięto część drzew okalających miejsce, w którym ziemia się zapadła, przygotowując teren pod dalsze czynności.