Tragiczny wypadek na lodzie – w stawie w Wolbromiu utonęło 3 mężczyzn

Pod czterema mężczyznami, którzy weszli na staw „Czysta Woda” przy ul. Pod Lasem w Wolbromiu, aby uratować psa, załamał się lód. Jednemu z nich udało się wyjść z akwenu o własnych siłach. Pozostali mężczyźni utonęli. Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony poniedziałek.

Wypadek miał miejsce przed godziną piętnastą. Młody mężczyzna wszedł na lód, chcąc ratować psa, który wbiegł na staw w pogoni za kaczką. Cienka pokrywa nie wytrzymała i zwierzę znalazło się w wodzie. Pozostali trzej uczestnicy zdarzenia mieli ruszyć mężczyźnie z pomocą, tworząc tzw. łańcuch życia, ale w efekcie wszyscy znaleźli się pod lodem. Samodzielnie udało się uratować tylko osiemnastolatkowi, który opuścił staw jeszcze zanim przybyły służby.

Mimo szybkiej reakcji służb i prowadzonej reanimacji, nie udało się przywrócić funkcji życiowych jednemu z mężczyzn. Ciała pozostałych dwóch osób po kilkudziesięciu minutach nurkowie wydobyli z wody. Trzech mężczyzn, którzy utonęli, było w wieku 19, 24 i 28 lat.

Aktualnie w sprawie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Olkuszu. Szczegóły zdarzenia powinien móc wyjaśnić ocalały mężczyzna, który, choć nie wymagał pomocy medycznej, po wydarzeniu był pod wpływem szoku. Staw znajduje się w pobliżu budynku Szkoły Podstawowej nr 2 w Wolbromiu. Mieszkańcy mieli apelować o jego ogrodzenie, zwłaszcza że nie był to pierwszy wypadek w tym miejscu.

Policja przy okazji przypomina i przestrzega, by nie wchodzić na zamarznięte zbiorniki wodne. Przedstawiciele służb podkreślają, że zimna woda powoduje szybkie wychłodzenie i wyczerpanie organizmu, a ciężkie, mokre ubrania nie tylko są problemem dla samego tonącego, ale i dodatkowym utrudnieniem w czasie akcji ratunkowej. Zarwanie się pod kimś lodu stanowi śmiertelne zagrożenie, a każde wejście na niego wiąże się z ryzykiem.

Policjanci radzą też, jak zachować się, gdy ktoś jest świadkiem takiej sytuacji. Przede wszystkim nie należy biec w stronę poszkodowanego. Konieczne jest wezwanie pomocy i odpowiednich służb, najlepiej korzystając z telefonu alarmowego 112. Osobie tonącej można próbować pomóc poprzez podanie lub rzucenie czegoś, czego mogłaby się ona trzymać, np. gałęzi czy szalika. Należy przy tym uważać, by samemu nie zostać wciągniętym. Osobie której udało się wydobyć z wody trzeba zapewnić ochronę przed chłodem – okryć kocem, pomóc w przebraniu się w suche ubrania oraz podawać ciepłe i słodkie, ale nie gorące, napoje.